FILOZOFIE SZCZĘŚCIA A TERAPIA GESTALT CZ. 6

Podsumowanie

Czas na domknięcie i na zanurzenie się w kolejne, czekające Gestalty, ze świadomością, że nie są to ostateczne odpowiedzi.

Moje dociekania sprowokowały mnie do zweryfikowania poglądów na sens życia, szczęście, miejsce wartości i prawdy w życiu, na sens tego co i jak robię w życiu. Był to dla mnie czas stawania się, poszerzania obszarów harmonii w sobie, integrowania nowych doświadczeń. Długo to trwało i inaczej być nie mogło. Mój esej dojrzewał wraz z moim dojrzewaniem. Bywa, że trzeba „dać czasowi czas”, pozwolić by rzeczy wzrastały we właściwym sobie tempie. Z pewnością mogłam się zmobilizować i szybko napisać tę pracę. .Tylko czy to byłaby ta sama praca? Wątpię. Ponieważ sama ciągle się staję. Jestem otwarta na kolejne „tu i teraz” i na to, co wniosą inni w moje życie. Jest we mnie ciągła ciekawość, co dalej. Życie przyniesie kolejne zmiany. „Aby móc rozładować transport chałwy, najważniejsze jest posiadanie pojemników, do których chałwa zostanie włożona. („… z mądrością i prawdą dzieje się tak samo…”)” [1] W miarę dojrzewania rośnie liczba posiadanych pojemników, nasza pojemność na prawdę. Tak, jak w bajce Bucaya „Sklep prawdy”, żeby kupić pełną prawdę, trzeba być gotowym za nią zapłacić zmaganiem się z samym sobą, bez żadnych mitów, usprawiedliwień i masek. „Zawsze jest coś do zintegrowania, zawsze jest coś do nauczenia się (Perls).” [2]

Dziś wiem: skończonej odpowiedzi nie ma. Im więcej zaangażowania, tym więcej zauważam wątków, które warto wziąć pod uwagę. Czas płynie, ja się zmieniam, inaczej myślę.

Podzieliłam się tutaj moim subiektywnym spojrzeniem. Zdaję sobie sprawę, że ktoś inny o szczęściu napisałby całkiem co innego.

Na zakończenie zacytuję pieśń Gabrieli, autorstwa Py Bäkmana, z filmu „Jak w niebie” w reż. Kay’a Pollaka, która w sposób poetycki dotyka wolności, spójności siebie, świadomości, nadziei i szczęścia.

„Moje życie jest tylko moje

Na ziemi mam ten krótki czas,

Przywiodła mnie tu moja tęsknota

Za tym, czego mi brakowało i

Za tym, co otrzymałam.

Ale to jest droga, którą wybrałam,

A moja wiara wznosi się ponad słowa.

I wreszcie ujrzałam tę odrobinę nieba,

Którego tak szukałam.

Pragnę czuć, że żyję

Aż do końca moich dni.

I będą żyć tak, jak pragnę

Po to, by czuć że żyję

Wiem, że dałam z siebie, ile mogłam;

Nigdy nie przestałam być sobą

Tylko na jakiś czas zapadłam w sen,

Może nigdy nie miałam wyboru

Tylko wolę życia.

Wszystko, czego pragnę, to być szczęśliwą

Będąc tym, kim jestem.

Chcę być silna i wolna

Zobaczyć jak dzień budzi się po nocy.

Jestem tu i moje życie należy tylko do mnie –

Długo szukałam swojego nieba

Teraz już wiem, że kiedyś je znajdę

Chcę czuć, że w pełni przeżyłam moje życie.”[3]


[1] Bucay J., Pozwól, że …, op. cit. s. 200

[2] Passons W., Zastosowanie Terapii …., op. cit., s. 25

[3] Bäkman P., Pieśń Gabrieli z filmuJak w Niebie, reż. Pollak K., Kino Świat rok produkcji 2005, tekst polski: Mart-Więckowska E.